Nie mogliśmy nie zapytać co na ten temat sądzą pracownicy PKP Intercity.
fot. Czytelnik
Niedawno pisaliśmy na temat uciążliwej podróży pasażerów pociągu relacji Świnoujście- Poznań. Wszystko przez dwie pasażerki, które zajęły w pociągu aż osiem miejsc! Na skandaliczne zachowanie kobiet zwrócił uwagę nasz Czytelnik. - Uwagi pozostałych pasażerów pociągu miały za nic. Nie przeszkadzało to także konduktorowi- opisywał sytuację Czytelnik.
Nie mogliśmy nie zapytać co na ten temat sądzą pracownicy PKP Intercity.
Anna Zakrzewska z PKP Intercity wyjaśnia, że taka sytuacja powinna być natychmiast zgłoszona do konduktora. Przewoźnik przypomina, że pociąg jest miejscem publicznym, w którym obowiązują wszystkich podróżnych zasady dobrego wychowania.
- W sytuacji opisanej przez Czytelnika pasażerowie powinni zgłosić się bezpośrednio do drużyny konduktorskiej i poprosić o rozwiązanie problemu. Warto pamiętać, że bagaże należy pozostawiać w miejscach do tego dedykowanych, oznaczonych odpowiednimi piktogramami. W pociągach typu Pendolino czy Flirt3 walizki można umieścić na półkach znajdujących się na początku i końcu każdego z przedziałów. Natomiast w składach wagonowych na półkach nad siedzeniami w przedziale bądź pozostawić je pod fotelami. Pociąg jest miejscem publicznym, w którym obowiązują wszystkich podróżnych zasady dobrego wychowania. Liczymy na to, że podróżni będą się do nich stosować-dodaje Anna Zakrzewska z PKP Intercity.
W trosce o komfortową podróż, PKP Intercity zdecydowało się przygotować kodeks kulturalnego podróżowania.
- Aby jeszcze bardziej poprawić komfort podróżowania naszymi pociągami, przeprowadziliśmy konsultacje społeczne dotyczące zasad savoir vivre'u w podróży. Ich efektem jest przygotowany wspólnie z ekspertem Adamem Jarczyńskim, kodeks kulturalnego podróżowania. Chcemy, aby stał się on częścią podróży pociągami PKP Intercity. Kodeks dostępny jest pod linkiem: http://www.intercity.pl/pl/site/o-nas/dzial-prasowy/aktualnosci/pkp-intercity-stworzylo-kodeks-kulturalnego-podrozowania.html. - podsumowuje Anna Zakrzewska z PKP Intercity.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ma rację babsko! Jeden konduktor który na takie coś nie reagował to nie drużyna. Drużyna to co najmniej 5 konduktorów. Widać pasażerowie może powinni tych brakujących do drużyny konduktorów poszukać w innych pociągach, najlepiej jadących w przeciwnym kierunku. Kodeksy proszę pani z Intercity to se możecie w buty włożyć. Polak tak przestrzega kodeksów jak i 10 przykazań.
walizka" samsonajt" a na kuszete nie stac?
Odpowiedz gładka. Oczekiwał bym poinstruowania pracowników o sposobie załatwiania problemu z niesfornymi pasażerami. Może cykle szkoleń.
Czyli my rączki umywamy, pasażerowie rozwiązujące takie kwestie miedzy sobą
PKP INTERCITY =NIC SIĘ NIE STALO. ...
to w ogóle był pociąg Intercity ?