Głos działkowicza
W artykule opublikowanym na portalu www.iswinoujscie.pl, działkowicz wyraził swoje niezadowolenie z działań zarządu ROD Granica:
„Szanowna redakcjo. Chciałbym się odnieść do artykułu ROD Granica: Równi i równiejsi? Dziwne poczynania Zarządu. Odpowiedź zarządu jest pokrętna i wymijająca. Nie ma odniesienia do sprawy dotyczącej wpuszczania uprzywilejowanych działkowców. Jest zarzut do pokrzywdzonych działkowców, że nie znają przepisów. Dlaczego więc zarząd łamie te przepisy? Sam byłem świadkiem kiedy działkowiec odpowiedzialny za otwieranie bramy wpuszczał samochody poza wyznaczonym piątkiem. Mało tego samochody wjeżdżały nawet w czasie kiedy były zalane działki. W dniu 31.05.24 również "selekcjoner" wpuszczał samochody przez zamkniętą bramę. Jakie są ustalenia "selekcjonera" otwierającego bramę ze swoimi pupilami tego już nie wiem.
Alejki są rozjeżdżane przez samochody ciężarowe. Jeśli zarząd uważa, że pomoże zamknięcie dwóch bram dla samochodów osobowych, to niech wyjaśni dlaczego są wpuszczane samochody ciężarowe? Na dowód załączam zdjęcie ugrzązniętej koparki, która stoi na jednej z działek ROD Granica. To samo tyczy się samochodów ciężarowych przyjeżdżających po szambo. Widziałem osobiście jakie koleiny robi ta ciężarówka i jak niszczy alejki.
Kolejnym argumentem bezsensownych działań zarządu jest zamykanie jednej czy dwóch bram skoro można wjechać przez te otwarte. Trzeba wówczas nadrabiać kilkukrotnie drogi i jeździć po alejkach o które zarząd tak dba ale tylko na piśmie.
Niestety to prawda, że są równi i równiejsi, a tak być nie powinno.
Mam apel za pośrednictwem portalu iswinoujscie do zarządu ROD GRANICA. Bądźcie konsekwentni i sprawiedliwi. Jeśli ustalacie coś to niech to dotyczy wszystkich bez wyjątku. Wasze działania są krzywdzące. Nie raz widziałem starszych ludzi, którzy wozili taczką lub wózkiem ciężkie rzeczy z parkingu, a za chwilę wpuszczany był ktoś inny, młody który "potrafił zagadać" aby wjechać.
Dziękuję portalowi www.iswinoujscie.pl za poruszenie problemów dużej liczby działkowców. Wierzę, że uda się wypracować porozumienie z zarządem, który wreszcie przejrzy na oczy i zjednoczy działkowców zamiast ich dzielić. Z poważaniem, działkowicz.”
Odpowiedź zarządu ROD Granica
Zarząd ROD Granica odniósł się do zarzutów działkowicza:
„Nie ma na Ogrodzie osób „równych i równiejszych”. Wszyscy są równi wobec Statutu PZD, Regulaminu ROD i uchwał Walnego Zebrania lub Zarządu. Jesteśmy głęboko zbulwersowani zarzutami „manipulacji i krętactwa” działkowca, którego tylko z grzeczności nie tytułujemy z imienia. Jak widzimy, jest Pan super odważny przy komputerowej klawiaturze. Z takimi zdolnościami i wiedzą co Zarząd robić powinien, mógłby Pan przyjść do Zarządu i swoje rewelacyjne metody wprowadzić w życie ogrodu. Może Pana teoria zdałaby egzamin w naszej trudnej pracy? W praktyce nie wygląda to tak prosto jak się Panu wydaje!
Otóż zarządy mają obowiązek wydać klucze do bram osobom niepełnosprawnym, których w naszym ogrodzie jest kilkunastu. Ludzie ci muszą mieć na szybie samochodu kartę z numerem rejestracyjnym samochodu, pieczątką i podpisem. Niestety nie zawsze postępują ze swoim kluczem uczciwie. Zdarza się, że klucze od bram z różnych powodów odstępują, pożyczają osobom postronnym.
Mamy też takich „działkowców”, którzy przecinają kłódki bo tak im się podoba. Na przykład w roku 2023 przecięto i zniszczono 24 kłódki na bramach. Mało tego, mieliśmy już przypadki demontażu całych skrzydeł bram. Nieprawdopodobne?! Zapraszamy do obejrzenia zapisu monitoringu!
Tak wnikliwa osoba jak Pan powinna zauważyć na alejkach znaki ograniczające prędkość i masę pojazdu. Czy działkowcy tego przestrzegają? W dniu otwartych bram nie jesteśmy w stanie upilnować wszystkich, którzy przepisy, zakazy i nakazy „mają w nosie”. W ogrodzie mamy osiem bram głównych, a Zarząd składa się z 7 osób. To Wy, działkowcy, jesteście winni nieprzestrzegania przepisów. A wystarczy zajrzeć do Regulaminu R.O.D. (& 68) i mocniej wziąć go sobie do serca!
Zarządy ogrodów nie mają prawa nakładać kar na działkowców. Możemy mówić i tłumaczyć, lecz czy posłuchają? Sam Pan widzi, że nie. Słowa krytyki prosimy więc by skierował Pan także do swoich sąsiadów, znajomych itp. Zarząd boryka się ze sprawami, o których niektórzy działkowcy mówią to co Pan. Zauważyliśmy natomiast, że najbardziej narzekają Ci, którzy nie chcą zastosować się do obowiązujących wszystkich działkowców przepisów.
Wstępując do Polskiego Związku Działkowców podpisujemy zgodę na przestrzeganie naszego prawa, a co robimy?! Sam Pan na to odpowiada bo to nie Zarządu wina, że miały być bramy w ten feralny dzień zamknięte, a działkowcy sami sobie je otworzyli. Znamy ludzi, którzy bramy otwierają i zamykają, tych, których nazywa Pan „kolekcjonerami”. Nie możemy do końca gwarantować, że są „kryształowi”, ale znaleźć kogoś kto chciałby pełnić tę niewdzięczną funkcję nie jest łatwo. Proponujemy by może to Pan lub Pana znajomi zgodzili się podjąć tych obowiązków?!
Jesteśmy otwarci na nowe, może lepsze rozwiązania i zapraszamy do Zarządu by z bliska przyjrzeć się naszej pracy i zmienić zdanie, że Zarząd jest niesprawiedliwy. Rozwiązywanie problemów działkowców nie należy do prostych zadań. Najlepiej wiedzą to Ci z nas, którzy tego się podjęli.”
Poddane pod dyskusję
W związku z powyższym, nasuwa się pytanie, czy zarząd działkowców ROD Granica powinien udzielać odpowiedzi w tak ostrym tonie? Czy bardziej dyplomatyczne podejście nie przyniosłoby lepszych rezultatów w rozwiązaniu konfliktu i zjednoczeniu działkowców? Czekamy na Wasze opinie i sugestie w tej sprawie. Czy zarząd powinien bardziej konsekwentnie i sprawiedliwie traktować wszystkich działkowców? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
U nas w Wołczynie to same złodzieje siedzą od 40 lat, każdy jeden Zarząd to nic nie zrobił:, płoty się walą, nie ma prądu, nie ma wody, gdzie te opłaty? Powinni zlikwidować te centralne zarządy, które bogacą się na naszym kosztem! Pieniądze działkowiczów powinne zostać na miejscu, a nie napychać portfele Zarządowi Głównemu czy jak tam się nazywają!
Rozwiązanie jest banalnie proste - zlikwidować bramy i wpuszczać wszystkich! Skutek - nikt nie będzie równiejszy. Za chwilę - działkowcy sami dojrzeją do tego, by wyłożyć alejki twardym tłuczniem i trylinką. Teraz problemem jest, że alejki są grząskie i szambiarki je niszczą.
Niedziela dzień do odpoczynku, a tu dopiero zaczyna się eldorado.Koszenie tymi dwusuwami, szlifowanie, pompowanie wody, motorynki itd.itp.Nikt jak dotąd tym się nie zają.
a gruba dalej lata i drze ryja, ptasiatra. ps. zróbcie śmietniki na każdej bramie, ludzie płacą za wywóz a śmietniki przy świetlicy tylko... ogolnie nikt nie sprzata alejek, gdzie ci gospodarze?
Nie mam działki i nie chcę mieć. Są skargi że śmierdzi, że sąsiad hałasuje, że kradzieże, nielegalni lokatorzy, pijackie krzyki...A zarząd trzyma się mocno chociaż nie dostaje żadnego wynagrodzenia za pracę. O co chodzi? Czy o czymś nie wiem?
Zarząd się tłumaczy, że nie może dopilnować czegoś więc słabo zarządza. Przymykają oko na łamanie regulaminu w wielu aspektach. 1. Wiele altan przekracza dopuszczany metraż. Można łatwo to sprawdzić ale zarząd tego nie robi. Zarząd z kotwicy skontrolował domek, sprawa trafiła do sądu i właściciel musiał rozebrać wszystko, co wystawało poza normę. 2. Na działkach mieszkają ludzie przez cały rok. Wielu z nich to bogacze. Zajmują się na przykład handlem na rynku czy handlem samochodami ale też inni. Szczególnie chodzi tu o działki przed bramami. 3. Działki kupują ludzie spoza miasta lub obcokrajowcy. Zazwyczaj te działki traktują jako domki letniskowe. 4. Wielu załatwia sobie klucze lub wjazd poza piątkiem na lewo. 5. Niektórzy traktują piątek jako dzień wygody, a nie jako dzień transportu. Jadą samochodem pod działkę zamiast wypakować rzeczy i odstawić samochód na parking. To są tak zwani wygodniccy. 6. Używanie urządzeń spalinowych w weekendy i święta! 7. Głośna muzyka i zakłócanie spokoju.
godz.23, 46 - zgłoś się na gospodarza na rejon w którym użytkujesz działkę. Zauważysz, że śmietniki są na parkingach nie tylko przy świetlicy. Będziesz życzliwie mówił działkowiczom o nieprawidłowościach na działce/brak kompostownika, szamba, cicha muzyka/ i skoszeniu alejki, czy oczyszczeniu rowu przy działce. Sympatyczna Panią Agnieszkę podziwiam- nie lata, a stąpa po ziemi
"Miłe" komentarze piszących o nieprawidłowościach, które czynią w moim odczuciu, sami zgłaszający pretensje. Zawsze można samemu zareagować jak się coś widzi. Podpowiedzieć działkowcowi/-wiczce, że skoro przywiozła nowy grill, to zużyty powinni wywieść. Tak też jest z gabarytami, które widzimy pozostawione przy śmietnikach. Kiedyś takich zachowań działkowców nie zauważano.
Zarząd rod powinien też zrobić coś z tymi parkującymi na przejeździe, na drodze prowadzącej do świetlicy samochody są zaparkowane a mają tam bramy na działki to nie wjeżdżają tylko parkują na drodze a poza tym mieszkają cały rok
Zarządzam.ogrodem.temat bramy przerabiałam.przecinania kłódek nie było końca.zlosliwosvi i niszczenia są do teraz..niepełnosprawni mają swoje klucze.i podpisali oświadczenie że za złamanie regulaminu.(Który wprowadziliśmy)odebrany zostanie klucz..albo wymieniona.klotka bez ostrzeżenia..zadziałało..postawiłam zakaz wjazdu z uwzględnieniem.regulaminu.i info że za złamanie zakazu wzywam policję.konsekwemcja to podstawa..na ogrodzie miałam bajzel w dokumentach. .pełna inwentaryzacja a potem nowy plan zagospodarowania spowodował szok..oburzenia nie było końca..podobierali sobie ugory poogradzali. okazało się że mają po 500.600 700 i więcej metrów a płacili całe dekady po 400 m.2. Uporządkowaliśmy to i zaczęło obowiazywac..zastałam ogród z ogromem braku umów dzierżawy..nie wiem jak on funkcjonował ale odtworzyć trzeba było setki dokumentów..to była jazda bez trzymanki..wysłuchiwanie tych wszystkich wyzwisk..co rzescie zrobili. pewnie kredytów nabraliscie..kochani zarządcy rod..konsekwencja i tylko konsekwencją.z
Drodzy Państwo największy problem powstał od pozwolenia na budowę domów !! Przypomnijmy że te działki są ogrodowe i owszem altanka aby schować się przed deszczem czy słońcem ale dom w którym ludzie mieszkają?? Do czego to doszło?? Czyja to wina?? Oczywiście ludzi którzy szczycą się tymi budowami a tak naprawdę nic nie należy do nich. Jednak w momencie gdy ktoś zechce działkę zabrać to koszty budowy muszą zostać zwrócone a kto zapłaci i z czyich pieniędzy?? Przypomnijmy !! Działka ogrodowa jest po to aby uprawiać warzywka, odpocząć na leżaku, schować się w altance przed deszczem a co my widzimy Domy, często bez szamba a nawet jak jest to czy ktoś kiedyś widział szambiarke ?? To wszystko poszło za daleko ale wina tych co pozwalają z działek ogrodowych robić osiedla dla bogatych na relaks a dla biedniejszych na mieszkania co jest absolutnie za robione. Ludzie Maja zmywarki, pralki, i różne inne sprzęty. Zanieczyszczanie ziemi na której inni sadzą warzywa niedopuszczalne sytuację.ciąg dalszy nastąpi!!
Jeżeli zarząd nie radzi sobie ponieważ to przerasta ich kompetencjom to nie powinien zastanawiać się czy jest ktoś na ich miejsce czy nie tylko wystawić informacje o naborze na wolne stanowisko i z pewnością zgłosi się sporo ludzi bo nikt za darmo tam nie siedzi proszę nie kłamać!! Działki powinni wrócić do swojej nazwy działka ogrodowa a nie osiedle dla biedniejszych i rekreacja poza miastem dla tych bogatszych!! Wina miasta brak mieszkań i tu również należało by bardzo nad tym tematem popracować. Świnoujście bogate miasto wkrótce zamieni się w BIZNES Beton np. Nowa leśna promenada powstaje i super bo jest niebezpiecznie gdy jest droga rowerowa pieszy idzie ulicą lub drogą rowerową bez drogi dla pieszych . Jednak czy koniecznie a może dla nowo powstających hoteli ?? Miasto powinno stanąć na wysokości zadania i pomagać tylko czy kogoś będzie stać bo mieszkania od miasta są jedne z najdroższych !! Dlaczego ?? Finał działka ma być działką w przeciwnym razie zrobi się bardzo niebezpiecznie !!
Jest niedziela 7 lipca, dzień w którym nie ma wjazdu na działkę/dzialki - tymczasem bramę nr 1 ok. Godziny 7.15 tj. Pare minut temu otworzył ja sobie jeden z nielegalnych, stale zamieszkujących na działce członków naszego ROD Granica, 4 minuty później auto juz było za brama jego działki na stałym miejscu parkingiem. Tutaj do Zarządu uwaga - dziadkowie o którym mowa, ma własny klucz od bramy, nie korzysta z kluczy niepełnosprawnych działkowców. Jeżeli jeszcze o niepełnosprawnych działkowych którzy są uprawnieni do wjazdu w dowolnym czasie ma działki - mię znalazłem nigdzie zapisu ze muszą dysponować własnym kluczem do bramy. A tym samym w związku z istniejąca sytuacja do czasu wyplenienia cwaniakow mających klucze fo bram nic nie stoi na przeszkodzie aby posunięciach kłódki a zamiast dac im klucze tymczasowo mogą wjeżdżać po otwarviy im bramy przez osoby za to odpowiedzialne. z wypowiedzi zarządu wynika ze ROD Granicą to wolna amerykanka, brak konsekwencji za rażące łamanie regulaminu. Parodia. ..
5. Lipca był piątek, ze względu na pasażerowie deszcze brama zamknięta i tym samym „zwykły„ działkowiec nie wjechał. Jutro kolejny piątek 12 lipca, sytuacja będzie taka sama, bramy będą zamknięte... Zastanawia mnie tylko jak to możliwe, że skoro w trosce o nasze alejki działkowe zakazuje sie ruchu tzw. pojazdom samochodowym - alejki są dosłownie miejscami zryte przez opony samochodów, w niektórych miejscach po śladach widać ze kierowcy ugrzęzły w rozmokkym gruncie i z dużymi problemami udało im sie wyjechać ? Zapytam - po jakie licho zakładane były kamery przy bramach ? Czy ktoś ruch tutaj kontroluje ? Nadzoruje ? Pani Prezes. .. w przypadku wypowiedzenia umowy dzierżawy działki ROD z rażącej winy działkowca, zawsze można go wezwać do zwrotu działki i w stanie takim jakim działka była oddana dzialkowcowi pod groźba ze przywrócenie do stanu ww. jeżeli nie zastosuje sie do wezwania odbędzie sie na jego koszt. I proszę nie wymyślać argumentów usprawiedliwiających nieudolność i brak kompetencji. . Zarządu
Chciałbym uzyskać odpowiedz na pytanie, co obecnie ROD Granica ma wspólnego z tym samym ROD sprzed 20-30 lat ? Kiedyś gdy człowiek przypadkiem trafił na działkę w późnych godzinach wieczornych - Było tu spokojnie i tak cicho, przy bramie w tych godzinach człowiek nie użyczył żadnego auta.. A teraz - na każdym parkingu co noc parkuja te same samochody, po kilkanaście na każdym. Jak człowiek spojrzy na rejestracje to auta są z Niemiec, Ukrainy, z Polski - Warszawa, Poznan, Szczecin, Stargard. Właściciele tych samochodów to użytkownicy działek ROD, korzystają z nich od godzin wieczornych i rano opuszczają teren działek - nie trzeba być orkem aby wywnioskować ze stałe zamieszkują na działkach. Tylko dlaczego ? Warunkiem zawarcia umowy dzierżawy Z działkowcem jest zamieszkiwanie w Swinoujsciu .. Jak widać tego tez nikt nie kontroluje. Teraz dochodzi sprawa zalewania działek przez wodę z opadów !! Jeżeli mamy rowery melioracyjne to dlaczego nie spełniają swojej roli ? To co sie tu dzieje to jedna wielka kpina!!
tylko utwardzał teren jak wszyscy na działkach, i tyle zamieszania po co to wszystko