onet.pl • Sobota [05.09.2009, 08:10:45] • Świat

Ze strzykawką na bombę

Ze strzykawką na bombę

Stephanie Horrocks( fot. istockphoto.com )

Amerykański biolog molekularny wynalazł lek, który ma chronić ludzi przed skutkami promieniowania radioaktywnego. Wojsko zelektryzowała ta wiadomość.

W piątkowe popołudnia, gdy słońce znajduje się już nisko nad Morzem Śródziemnym i zbliża się szabas, restauracja „Turquoise” na północ od Tel Awiwu staje się prawdziwą oazą beztroski. Stoliki zapełniają się do ostatniego miejsca, ludzie zaczynają świętować.

Jedynie Yacov Reizman siedzi z poważną miną, przeglądając zgromadzony przed nim stos papierów. To najnowsze badania przeprowadzone w Departamencie Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych – symulacja ataku terrorystycznego z użyciem bomby radioaktywnej na amerykańskie miasto oraz skutków medycznych takiego zamachu. Okazuje siłę, że dziesiątki tysięcy ludzi poniosłoby natychmiastową śmierć, a życie kolejnych setek tysięcy zostałoby zagrożone w wyniku otrzymanej dawki promieniowania.

Jeszcze bardziej dramatycznie – mówi Reizman – wyglądałoby to w niewielkim kraju, takim jak Izrael. W ciągu zaledwie kilku godzin ucierpieliby niemal wszyscy jego mieszkańcy.

Reizman, były pilot izraelskiej armii, twierdzi jednak, że wynalazł cudowną broń przeciwko takim nuklearnym katastrofom. Jego firma Cleveland Biolabs opracowała lek mający chronić ludzi przed śmiertelnymi często skutkami promieniowania radioaktywnego. Wystarczy podobno jeden zwykły zastrzyk. Niedawno biznesmen ten, mieszkający dziś w Nowym Jorku, poleciał do swego rodzinnego kraju, by zaprezentować wynalazek izraelskim władzom.

Dotychczas medycyna była praktycznie bezradna wobec tak zwanej choroby popromiennej. Promieniowanie jonizujące niszczy bowiem budulec komórek żywego organizmu, doprowadzając bezpośrednio do ich śmierci. Może również spowodować wystąpienie zmian w cechach genetycznych, które przy następnym podziale komórek zostaną powielone i przyczynią się do powstania zmian nowotworowych. Do tej pory nie istnieje praktycznie żadna możliwość zabezpieczenia się przed promieniowaniem, można jedynie zmniejszyć odkładanie się radioaktywnego jodu w tarczycy poprzez podanie tabletek z jodem.

Działanie CBLB502 jest daleko szersze. Środek ten wynalazł amerykański genetyk molekularny Andrei Gudkov. Wytwarzany jest on na bazie białka pozyskiwanego z salmonelli, które osadza się w receptorze uszkodzonej przez promieniowanie komórki, zapobiegając tym samym uruchomieniu się mechanizmów układu odpornościowego. Zatrzymany zostaje program samounicestwienia się (tak zwanej apoptozy) uszkodzonych komórek, który w przeciwnym razie spowodowałby ich wyłączenie, by nie szkodzić całemu organizmowi. Dzięki temu zyskują one czas na samonaprawę. Jest to taki sam trik, jakiego używa komórka nowotworowa, by pomimo zachodzących w niej chorobliwych zmian móc przeżyć w ludzkim ustroju...

Czytaj więcej:

Źródło: www.spiegel.de
Christoph Schult

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/10962/