onet.pl • Piątek [25.09.2009, 07:16:00] • Europa

Dziękował Bogu za ocalone życie; zabił go ołtarz

Dziękował Bogu za ocalone życie; zabił go ołtarz

David Iliff( fot. istockphoto.com )

Pewien katolik, który uwierzył, że jego modlitwy zostały wysłuchane, kiedy wyszedł bez szwanku z zablokowanej windy, poszedł do kościoła, aby podziękować za uratowanie i został przygnieciony na śmierć przez ołtarz.

45-letni mieszkaniec Wiednia zginął natychmiast pod ciężarem ponad 400-kilogramowego marmurowego ołtarza, kiedy wkrótce po wyswobodzeniu z zaklinowanej między piętrami windy przepełniony wdzięcznością udał się do pobliskiego kościoła.

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/11183/