Po krótkim przekonującym przedstawieniu - przez reprezentującą Wspólnotę Mieszkaniową Małgorzatę Dykow - Zybałę oraz dyr. Hotelu Ottaviano Krzysztofa Grzeszka; zagrożeń wynikających z zamknięcia bramy, wydaje się, że radni i urzędnicy nareszcie pojęli powagę sytuacji.
Niespójne decyzje administracyjne i brak porozumienia pomiędzy dwoma wydziałami Urzędu Miasta- Gospodarki Nieruchomościami a Architektury i Budownictwa- wywołały paraliż komunikacyjny oraz to, że olbrzymi kwartał w centrum miasta posiada tylko jeden pseudo wjazd.
Po szczegółowym wyjaśnieniu i przeanalizowaniu przedstawionych dokumentów, nastąpiła długa dyskusja, a następnie jednomyślne przyjęcie projektu uchwały z inicjatywy mieszkańców przez radnych.
W jakim stopniu ich decyzja i poparcie wpłynie na organ wykonawczy władz miasta, czy skutecznie i sprawnie urzędnicze "buble" zostaną naprawione i chyba najważniejsze: kiedy mieszkańcy odzyskają poczucie bezpieczeństwa???