Max ma co prawda małą łopatę w porównaniu z ilością śniegu przed domem. Nie zraża go to jednak i dzielnie zgarnia z tatą biały puch.
fot. Wojtek Basałygo
Damian i jego synek Max wiedzą, że odśnieżanie przed swoimi posesjami jest nie tylko obowiązkowe, ale też bezpieczne. Dla nich samych a także sąsiadów czy przypadkowych przechodniów. Wszyscy powinni brać z nich przykład.
Max ma co prawda małą łopatę w porównaniu z ilością śniegu przed domem. Nie zraża go to jednak i dzielnie zgarnia z tatą biały puch.
fot. Wojtek Basałygo
Niestety nie wszyscy właściciele są tak sumienni. Często dostajemy od Czytelników sygnały, że przed wieloma domami, instytucjami czy urzędami zalegają zaspy albo co gorsza zlodzone górki, które narażają przechodniów na groźne upadki.
Przypominamy, że obowiązkiem każdego właściciela czy administratora budynku jest odśnieżenie a także posypanie piaskiem bądź solą chodnika przed budynkiem.