Kobieta, która delikatnie mówić nie wykazała się zbyt wielką wyobraźnią postanowiła zabić nudę popołudniową przejażdżką na skutym lodem Zalewie Szczecińskim.
fot. Krystian Papski
Głupota ludzi nie zna granic. Pisaliśmy niedawno o ludziach spacerujących po zamarzniętym kanale portowym. Strażacy ostrzegali przed niebezpieczeństwem. Apele niestety poszły na marne – nasz fotoreporter zrobił zdjęcie samochodu jadącego po Zalewie Szczecińskim!
Kobieta, która delikatnie mówić nie wykazała się zbyt wielką wyobraźnią postanowiła zabić nudę popołudniową przejażdżką na skutym lodem Zalewie Szczecińskim.
fot. Krystian Papski
Wielkim, ważącym kilka ton volkswagenem transporterem, z małym dzieckiem obok, testowała hamulec ręczny - wywijając na lodzie zakręty i co chwila wykonując ostre zwroty cały autem.
- Nawet jeśli wydaje nam się, że lód jest gruby i bezpieczny, to w niektórych miejscach jest naprawdę kruchy i może dojść do tragedii – mówi Marek Boratyński z PSP w Świnoujściu.
Przejażdżka trwała dobre dwadzieścia minut. Zakończyła się tym razem szczęśliwie! Lód mógł się zarwać w każdej chwili i mimo, że zalew w tym miejscu nie jest głęboki mogło by dojść do prawdziwego nieszczęścia.