Braki wody mają być przejściowe. Pracownicy ZWiK muszą uruchomić inne ujęcie. W związku z tym, że będzie z niego czerpana woda dla większej ilości odbiorców, ciśnienie może być słabsze.
fot. Sławomir Ryfczyński
Mieszkańcy bloków przy ulicy Grunwaldzkiej (niedaleko skrzyżowania przy centrum handlowym) z przerażeniem patrzyli na wypływające hektolitry wody. Obawiali się, że przez gigantyczną awarię zostaną zakręcone krany. Pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji uspokajają – woda będzie, ale pod mniejszym ciśnieniem.
Braki wody mają być przejściowe. Pracownicy ZWiK muszą uruchomić inne ujęcie. W związku z tym, że będzie z niego czerpana woda dla większej ilości odbiorców, ciśnienie może być słabsze.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Dzisiaj nic niestety nie da się zrobić w miejscu awarii - mówią pracownicy zakładu. – Jutro będziemy się starali naprawić szkody.
Nie wiadomo co było przyczyną uszkodzeń głównej arterii. Jak zapewniają pracownicy ZWiK nie chodzi tutaj o warunki pogodowe.