Do incydentu musiało dojść podczas weekendu. Najprawdopodobniej w nocy z niedzieli na poniedziałek.
- Ktoś nie tylko wylał tę farbę, ale jakimiś pędzlem czy gąbką pomazał nią też drzwi i okna – mówią nauczyciele.
fot. Sławomir Ryfczyński
Drzwi, okna i ściany Zespołu Szkół Medycznych zostały oblane farbą. Pojawiły się też obraźliwe napisy. Straty szacowane są na kilkanaście tysięcy złotych. Dyrekcja placówki zgłosiła sprawę policji. Będzie prowadzone postępowanie.
Do incydentu musiało dojść podczas weekendu. Najprawdopodobniej w nocy z niedzieli na poniedziałek.
- Ktoś nie tylko wylał tę farbę, ale jakimiś pędzlem czy gąbką pomazał nią też drzwi i okna – mówią nauczyciele.
fot. Sławomir Ryfczyński
Najwięcej oburzenia wywołały napisy na bocznej ścianie budynku. Są tam inwektywy skierowane w nauczycieli.
- To nie pierwszy raz, jak tego typu wydarzenia mają miejsce w naszej szkole – przyznaje pani dyrektor. – Domyślamy się, że sprawca to były uczeń.