iswinoujscie.pl • Środa [24.03.2010, 22:43:37] • Świnoujście
Rybacy będą blokować porty?

fot. ArtM
Nie odpuścimy! - grzmiał dzisiaj wiceprezes Związku Rybaków Polskich , Pan Jerzy Wysoczański rybak z Ustki - ... chciałem Was poinformować, że środowisko rybaków polskich jest razem! Przyjechaliśmy do Was do Świnoujścia z daleka, byście wiedzieli, że Was wspieramy... trzeba będzie blokować porty, manifestować w Brukseli lub w Warszawie, to zrobimy to... bo tym razem jeśli odpuścimy, to możemy pozamykać swoje interesy...!
W środę 24 marca w siedzibie świnoujskiego komitetu Prawa i Sprawiedliwości, odbyło się spotkanie przedstawicieli polskiego środowiska rybackiego, z byłym ministrem gospodarki morskiej, obecnie europosłem - Markiem Gróbarczykiem. Na spotkanie przyjechali reprezentanci środowisk rybackich z całego wybrzeża. Przybyli rybacy między innymi z Ustki, Ustronia Morskiego, Dziwnowa, bazy rybackiej w Chłopach. Oczywiście byli też obecni rybacy ze Świnoujścia i okolicznych nadmorskich miejscowości.

fot. Sławomir Ryfczyński
Na spotkaniu był również obecny były wiceminister gospodarki morskiej, Pan Grzegorz Hałubek z Ustki. Spotkanie było podzielone na dwie części. Najpierw głos zabrał europoseł Marek Gróbarczyk. Gość mówił przede wszystkim o problemie limitów odłowu śledzia, jak również wielu innych sprawach dotyczących ograniczeń nakładanych na rybaków.
Te właśnie decyzje skutkują głębokim kryzysem w polskiej gospodarce rybackiej. Poseł Marek Gróbarczyk przedstawił sytuację z perspektywy dyrektyw, jakie zostały podjęte na początku marca, mówiących o całkowitym zakazie połowu śledzi na Bałtyku Zachodnim. Jak się wyraził poseł, z perspektywy polskich rybaków taki zakaz, na początku sezonu połowowego, jest przysłowiowym "gwoździem do trumny". Poseł mówił o tym, że taka polityka dotycząca połowów na Bałtyku jest po prostu niedopuszczalna, a brak sprzeciwu i polityka przyzwolenia na to ze strony polskich władz ( w tym wiceministra rolnictwa, odpowiedzialnego za sprawy rybołówstwa Pana Kazimierza Plocke) to działania wręcz szkodliwe dla polskiego rybołówstwa. Marek Góbarczyk odniósł się także wczoraj w Świnoujściu do polityki polskiego rządu w sektorze rybołówstwa. Europoseł PiS uznał za skandaliczny fakt, że miliard Euro jakie otrzymała Polska na dofinansowanie sektora rybołówstwa Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju wsi wydaje na likwidację branży, proponując rybakom szkolenia umożliwiające zmianę profesji. Za bardzo cenne uznał natomiast inicjatywy odtworzenia handlu świeżą rybą i budowania w tym celu niewielkich obiektów handlowych przy bazach rybackich. Taki plan realizowany jest np. obecnie na terenie nowej bazy rybackiej w Świnoujściu. Poseł Gróbarczyk wypowiadał się za zachowaniem modelu drobnego konsumpcyjnego rybactwa łodziowego, zgodnego z tradycją i naturą, wielokrotnie w wypowiedzi przeciwstawiając się propagowanym obecnie na Bałtyku połowom paszowym. W ten sam sposób wypowiadali się przybyli na spotkanie rybacy, podkreślając, że polityka prowadzona przez rząd jest dla przetrwania ich przedsiębiorstw zabójcza.

fot. ArtM
Wiceprezes Związku Rybaków Polskich, Jerzy Wysoczański podkreślił, że oburzenie w środowisku rybaków, nie ma nic wspólnego z polityką i oni będą sprzyjać każdemu, kto będzie ich bronił w Brukseli i Warszawie, niezależnie od tego, jaką opcję polityczną będzie ta osoba reprezentować. Jak zaznaczył Pan Wysoczański - "... my walczymy o swoją przyszłość i nie odpuścimy! Będziemy walczyć do skutku..." W dalszej części spotkania, głos zabrał były wiceminister gospodarki morskiej. Grzegorz Hałubek, bardzo konkretnie wytłumaczył w czym jest problem:
- Polska ma najmniejszą flotę rybacką na Bałtyku obok Łotwy i Litwy, składającą się z 897 jednostek. W zeszłym roku inspektorzy unijni, kontrolujący przestrzeganie limitów połowowych przeprowadzili około 2500 kontroli na polskich jednostkach. Tymczasem np. Finlandia ma 2560 jednostek, a w tym samym czasie było tam przeprowadzonych jedynie 16 kontroli tego typu!Jest to celowe działanie w kierunku dalszego uszczuplania polskiego rybołówstwa. Chcielibyśmy zadać polskiemu rządowi pytanie... Dlaczego nie reaguje na taką jawną dyskryminację? - mówił Pan Hałubek.