Przechodnie przeżyli chwilę grozy. Człowiek w pewnym momencie chwycił za toporek i zaczął wykrzykiwać przekleństwa.
- Wszyscy wpadli w panikę i zaczęli uciekać. - Myśleliśmy, że chce nią w kogoś rzucić – mówi pan Paweł, świadek zdarzenia.
Na miejsce przyjechali policjanci, którzy weszli do mieszkania i uspokoili mężczyznę. Jest prawdopodobnie chory psychicznie.