Hipokalemia – tak nazywa się choroba, której możemy się nabawić przez Colę. Przejawia się ona w wypłukaniu potasu z organizmu, przez co jego zawartość we krwi jest zbyt niska, a to może doprowadzić do paraliżu mięśni oraz arytmii serca, łączonej często z zawałem.
Fenomen choroby można wyjaśnić na pewnej 21-latce, która piła 3 litry coli dziennie! Po jakimś czasie nastąpiły u niej zatory w sercu. Co ciekawe, wyzdrowiała całkowicie, kiedy przestała pić colę i przyjmowała potas w postaci suplementu diety. Naukowcy uważają, że zbyt duże ilości tego czarnego napoju wypłukują z naszego organizmu ogromne ilości potasu.
Są jednak zwolennicy coli, którzy idą w zaparte.
- To są przypadki ekstremalne. Cola może być składnikiem zrównoważonej diety - mówią członkowie Soft Drinks Association.
A Wy jak często pijecie colę? Mieliście z jej powodu problemy zdrowotne?