Zdjęcia strażaków wykonaliśmy na boisku Floty. Jak wiemy, na mecze chadzają niektórzy lokalni politycy (chwaląc się tym przy każdej okazji). Czy oni nie mogli nosić swojego baneru? To aż tak ciężka praca? A może nie każdemu przystoi…?
- Wiadomo, że w jakimś sensie straż jest zależna od władzy. Przecież czasem z budżetu miasta dostają dotacje, np. na zakup potrzebnego sprzętu. Tylko to powinno być raczej w ramach obowiązków miasta w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców a nie jako działanie „przysługa za przysługę” – denerwuje się jeden z mieszkańców.
My nie wyolbrzymiamy tej sprawy aż tak bardzo, wiedząc, że strażacy to po prostu fajne chłopaki.