iswinoujscie.pl • Piątek [17.12.2010, 22:11:15] • Świnoujście

Pilnowali rannej mewy przez ponad godzinę

Pilnowali rannej mewy przez ponad godzinę

fot. Adam Strukowicz

Około godziny 14.00 otrzymaliśmy telefon od jednego z mieszkańców. Poinformował on nas o rannej mewie siedzącej na śniegu przy pasażu „Rondo” w centrum miasta. Jak tłumaczył mężczyzna – o rannym ptaku zawiadomił niemalże wszystkie służby. Niestety z problemem odsyłany był ciągle pod inny numer telefonu.

Gdyby nie wytrwałość Moniki i Patryka, mewa zamarzłaby z zimna. Nie była bowiem zdolna do przemieszczenia się w ciepłe miejsce. Przez ranne skrzydło, mogła jedynie pokonać niewielką odległość.

Pilnowali rannej mewy przez ponad godzinę

fot. Adam Strukowicz

- Ponad godzinę czekaliśmy z koleżanką na przyjazd pracownika schroniska – tłumaczy Patryk. - Wcześniej odsyłano nas ciągle do straży miejskiej. Tam natomiast poinformowano nas, że miasto nie ma obowiązku interwencji w razie rannego zwierzęcia (tym bardziej ptaka). Skontaktowaliśmy się więc ze schroniskiem miejskim, gdzie również mieliśmy kłopot z namową pracowników do przyjazdu. Na szczęście po ponad godzinie doczekaliśmy się samochodu schroniska – dodaje.

Pilnowali rannej mewy przez ponad godzinę

fot. Adam Strukowicz

Ranne zwierzę zabrano do placówki. Tam prawdopodobnie zajmie się nim weterynarz.

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/16377/