Zgodnie ze staropolską tradycją, pierwsze tygodnie po świętach Bożego Narodzenia to okres tzw. „kolędy”. Wielu kojarzy obecnie to słowo wyłącznie z poświąteczną wizytą duszpasterską w domach wiernych. Tymczasem nasza polska tradycja każe w tym czasie rozważać betlejemską tajemnicę w różnych formach, także scenicznych. Od wieków o narodzeniu zbawiciela opowiadają kolędnicy, dzieci wystawiają jasełka. To bynajmniej nie wydumana, „martwa” tradycja. Co roku powstają dziesiątki nowych form artystycznych. A kolędy zyskują dziesiątki nowych aranżacji. Niektóre z nich przedstawili wykonawcy koncertu jaki odbył się 28 grudnia w salonie muzycznym „Fan” przy ul. Markiewicza. Muzyczny wieczór z kolędą wymysliła i przygotowała Joanna Manista.
iswinoujscie.pl • Wtorek [28.12.2010, 08:01:59] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Po wigilijnych wzruszeniach, wypełnieni bożonarodzeniowymi smakołykami, uradowani prezentami, z nadzieją na spełnienie świątecznych życzeń większość z nas uznała już tegoroczne święta za zamknięte. Na szczęście – nie wszyscy. Niepowtarzalny nastrój tych dni można przedłużyć, na przykład muzyką. Udowodnili to młodzi muzycy pod kierownictwem Joanny Manista. Grupa przygotowała muzyczny spektakl zatytułowany „Dziś nadzieja rodzi się”. Ten „muzyczny barszczyk” podali w poniedziałek gościom w salki koncertowej Salonu Muzycznego „Fan”.
fot. Sławomir Ryfczyński
Jako pierwsza na scenie „Fana” pojawiła się w poniedziałek Karolina Szczepanik w nastrojowym utworze pt. „W tej piosence stale jest zima”. Zaraz po niej zaprezentował się nastrojowy duet. Znaną „Kolędę dla Piotra” wykonali wspólnie Magdalena Zwierkowska i Grzegorz Graff.
fot. Sławomir Ryfczyński
Pomysł na ten niezwykły spektakl opierał się na spleceniu kolęd i piosenek z fragmentami pisma, mówiącymi o betlejemskiej historii. Oprócz cytatów z ewangelii usłyszymy w nim słowa świętego Bonawentura. Stosownie do okoliczności z „Żywotu Pana Naszego Jezusa Chrystusa” twórcy spektaklu wybrali rozdział VII O narodzeniu się Chrystusa Pana w pobożnych rozmyślaniach zawarty”. Fragmenty pisma czytał Grzegorz Graf.