- Mieszkamy 300 kilometrów od Świnoujścia, w okolicach Berlina. Przyjechaliśmy tu na zimowe wczasy. Lubimy odwiedzać Świnoujście, jednak niesamowicie śliskie chodniki nie zachęcają do spacerowania, a szkoda, bo zima to piękna pora roku – tłumaczą turyści z Niemiec.
Dzielnica nadmorska przyciąga wielu mieszkańców miasta, a także tych przyjeżdżających na zimowe wczasy.
- Spacerowanie miejskimi chodnikami nie należy do najbezpieczniejszych, tak więc wybraliśmy plażę. Widoki są niesamowite: unosząca się mgła, oblodzony brzeg i cała masa śniegu... – zachwycają się spacerowicze.
Nie wszyscy chcą jednak wybierać się na rodzinny spacer aż nad morze. Wielu jest takich, którzy chcieliby spędzić czas chodząc po mieście, odwiedzając po drodze sklepy, zachodząc do znajomych.
- Wybieraliśmy się z mężem do znajomych zobaczyć, jak wyremontowali swoje mieszkanie. Po drodze, idąc po chodnikach mieliśmy ufundowane lodowisko. Tonące w lodzie chodniki to dla naszego miasta wstyd! Oszczędzanie na piasku i soli nie jest normalne. Nie jest to najlepsza wizytówka miasta – mówi pani Magda.