Najmłodsza drużyna tegorocznych rozgrywek II ligi nareszcie pokazała siatkarskie pazury. Po kilkunastu porażkach z rzędu, ograła przyjezdny zespół w doskonałym stylu.
Michał Staniucha - kapitan zespołu( fot. Adam Strukowicz )
Po wyczerpującym pojedynku jaki odbył się wtorkowego popołudnia na hali Gimnazjum Publicznego nr 3, świnoujscy siatkarze mieli okazję do hucznego świętowania swojego pierwszego wygranego meczu w II lidze. Po wcześniejszych ostrych słowach krytyki z ust trenera Krzysztofa Dobka, cała drużyna zagrała na swoim najwyższym poziomie, ogrywając przyjezdny zespół z Zielonej Góry 3:1!
Najmłodsza drużyna tegorocznych rozgrywek II ligi nareszcie pokazała siatkarskie pazury. Po kilkunastu porażkach z rzędu, ograła przyjezdny zespół w doskonałym stylu.
Rafał Jabłoński i Patryk Orłowski( fot. Adam Strukowicz )
Mocne uderzenia, efektowne bloki i widowiskowe obrony obserwowali kibice, którzy mimo ciągłych porażek świnoujścian, przybyli na mecz. Jak się okazało, tym razem na prawdę było warto!
Krzysztof Pawłowski i Michał Staniucha( fot. Adam Strukowicz )
Po trzymających w napięciu końcówkach setów wszyscy odetchnęli z ulgą słysząc ostatni, kończący mecz gwizdek sędziego głównego. Okrzykom radości nie było końca.