Edward Rozwałka chciał by ktoś przejął jego obowiązki. Przyznawał, że nie jest w pełni sił. Nie jest tajemnicą, że najbardziej martwi się o swój wzrok. Dlatego też pierwsze spotkanie nowego zarządu, tuż po „walnym” zakończyło się „niczym”. Przez kilka dni dyrektor Jarosław Dunajko pełnił także funkcje prezesa. Sprawa wyboru prezesa powróciła na wczorajsze zebranie Zarządu, który obradował w pełnym składzie ( dyr. OSiR „Wyspiarz” Mariusz Fryska oraz naczelnik Wydziału Inżyniera Miasta Rafał Łysiak oraz Jan Adamski, Józef Białecki, Rajmund Borowski, Małgorzata Dorosz, Jarosław Dunajko, Henryk Fąfara, Roman Fogt, Marek Gacek, Aleksander Jasiukiewicz, Witold Misiak, Edward Rozwałka, Leon Smażyk, Leszek Zakrzewski).
Od początku wszyscy byli zgodni, że mec. Edward Rozwałka jest najlepszym kandydatem. Wielkie znaczenie ma tu jego doświadczenie i wiedza prawnicza oraz niekwestionowane osiągnięcia mijającej kadencji, w której pierwszy zespół odniósł największe osiągnięcia w swojej historii.
Edward Rozwałka skromnie przekonywał, że wśród członków zarządu nie on jeden posiada wiedzę i predyspozycje do pełnienia obowiązków prezesa. Zaproponował Henryka Fąfarę ale ten nie zgodził się kandydować. Sytuacja groziła kolejnym patem. Ostatecznie do niego nie doszło. Pojawiły się głosy, pod którymi podpisali się wszyscy członkowie zarządu. Wszyscy bowiem zadeklarowali, że będą jak tylko to możliwe pomagać prezesowi w prowadzeniu klubu. Głosowanie było już tylko formalnością. Przed prezesem bardzo pracowity czas. Trzeba będzie podjąć pierwsze decyzje personalne. Prezentacja drużyny przed ligową wiosną ma odbyć się 2 marca.