Swoje niezwykłe budowle – niestety nietrwałe – stawia na odludziu.
fot. Tomek Klocek
Pan Tomek przez 200 dni przyjeżdżał motorem po pracy nad Zalew Szczeciński. Zbudował tam z piasku, cementu i wody tajemniczą osadę wśród łąk i lasu. Ma nieprawdopodobny talent i wyobraźnię, której mogą mu pozazdrościć niejedni artyści.
Swoje niezwykłe budowle – niestety nietrwałe – stawia na odludziu.
fot. Tomek Klocek
- Akurat to miasteczko jest na cyplu, idąc w stronę przeprawy Karsibór – mówi przyjaciel pana Tomka. – Z tego co wiem zużył na nie aż 30 worków cementu.
Piasek i wodę dostarczała natura. Te bajkowe budowle to ogromne hobby pana Tomka.
fot. Tomek Klocek
Zdjęcia jak widać są sprzed kilku miesięcy. Zimą miasteczko było pod lodem, więc nie przetrwało. To jednak na pewno nie ostatnia zagadkowa leśna budowla, jaką pan Tomek jeszcze wykona.