Mieszkańcy uważają w takim razie, że trzeba je przesunąć w planie dużo dalej – aż za strzelnicę wojskową. W ich imieniu na spotkaniu w sprawie planu przestrzennego wystąpił radny Bogusław Brzezowski, który także mieszka na osiedlu Rycerska.
Jego sąsiedzi tłumaczą, że nie są przeciwko budowie torów kolejowych.
- Dla całego miasta to świetny pomysł, aby kursował pociąg do Berlina – mówi jeden z mieszkańców. – Dlaczego jednak ma jeździć tuż pod naszymi oknami?
Nasz rozmówca dodaje, że poza dyskomfortem z mieszkaniem tuż przy kolei, nie będzie dostępu do lasu.
- Dla bezpieczeństwa ogrodzą tory, które będą usytuowane na wale i tyle – tłumaczy.