Obydwaj rowerzyści na widok policjantów natychmiast zsiedli z rowerów. Na ich niekorzyść mimo to zostali zauważeni. Za popełnione wykroczenie grozi im do 1 roku pozbawienia wolności.
Zadowolony z siebie może być jeden z zatrzymanych rowerzystów. W jego organizmie nie wykryto obecności alkoholu. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że na swoim koncie posiadał zakaz sądowy, który znaczenie ograniczał jego możliwości w zakresie poruszania się po mieście wszelkimi pojazdami. Za jazdę rowerem mimo sądowego zakazu grozi mu do 3 lat więzienia.
- Niepokojące są oznaki przyrostu pijanych kierowców w naszym mieście. Niestety wśród nich, jak widać, znajdują się też rowerzyści – wyjaśnia sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu.