Przejeżdżające ulicą Wojska Polskiego samochody, na wysokości ulicy Jana Kochanowskiego, narażone są na pułapkę w postaci dziury.
- Choć nie jest ona głęboka, to umiejscowiona dość niefortunnie – tłumaczy Czytelnik. - Przejeżdżające samochody wpadają kołami w dziurę i szorują przednim spoilerem. Dźwięk jest okropny – dodaje.