Pływające ciało człowieka znaleziono we wtorek ok. godziny 19 w zbiorniku wodnym przy ogrodach działkowych nad zalewem. O znalezisku policję poinformował pan Wojtek, który wybrał się w te rejony na przejażdżkę rowerem.
- Gdy jechałem zawołał mnie wędkarz, który łowił w pobliżu ryby. Powiedział że widzi pływające ciało. Pojechałem więc, żeby przyjrzeć się temu z bliska.
Nawet wszedłem na drzewo. Ewidentnie wygląda to na ciało człowieka. Nie widać jednak głowy – opowiada pan Wojtek.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na miejscu są już policjanci z dochodzeniówki, prokurator oraz straż pożarna.
fot. Adam Strukowicz
Stan zwłok wskazuje na to, że ciało leżało w wodzie już bardzo długo. Przyczynę zgonu ustali dopiero sekcja zwłok