Problemy komunikacyjne zaczęły się już we wtorek wieczorem. Policjanci kilkakrotnie musieli kierować ruchem w rejonie przeprawy promów morskich.
fot. dede40
Koszmar! Dziesiątki samochodów ciężarowych czekają na przeprawę do Skandynawii. Kolejka oczekujących wynosi około dwóch kilometrów. Pojazdy nie mieszczą się na placu terminalu promowego i stoją na poboczu ulicy Wolińskiej. Kierowcy osobówek wściekają się bo tiry blokują skrzyżowanie w kierunku przeprawy miejskiej.
Problemy komunikacyjne zaczęły się już we wtorek wieczorem. Policjanci kilkakrotnie musieli kierować ruchem w rejonie przeprawy promów morskich.
- Chciałem zrobić zakupy w Biedronce, ale nie mogę wjechać bo tiry zatarasowały wjazd na parking – denerwuje się kierowca seata. - Prośba o podjechanie kilka metrów do przodu skończyła się wyzwiskami w małpim języku – dodaje.
Sznur oczekujących aut jest identyczny jak po Świętach Bożego Narodzenia. Zdenerwowanym kierowcom radzimy uzbroić się w cierpliwość i włączyć relaksująca muzykę w samochodowym radio.