Podczas najbliższej sesji rady miasta przedstawiciele zarządu MKS „Flota” przedstawią radnym oraz opinii społecznej sytuację - szczególnie pod kątem ekonomicznym - panującą obecnie w klubie. - Po jej szczegółowej analizie prezydent podejmie dalsze decyzje, co do potencjalnego zaangażowania środków miasta w dalsze finansowanie pierwszoligowego zespołu – informuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Chcielibyśmy, aby „Flota” nadal stanowiła wizytówkę miasta, licząc jednocześnie na większe zaangażowanie zarządu klubu w tym względzie. Zespołowi potrzebny jest strategiczny sponsor – podkreśla.
Jak się dowiedzieliśmy, aby klub funkcjonował prawidłowo, każdego sezonu potrzebna jest kwota 3.2 mln złotych. Niemal rok rocznie brakuje jednak kilkuset tysięcy złotych.
Plotki o tym, że problemy klubu spowodowane są problemami finansowymi głównego wykonawcy zadaszenia trybun na stadionie, pozostają więc tylko plotkami. Jak mówi Małgorzata Dorosz, rzecznik prasowy „Floty”, wstrzymanie prac na stadionie miejskim nie jest powodem całego zamieszania.
28 czerwca podczas sesji rady miasta radni wysłuchają zarządu „Floty”. O tym czy miasto będzie w stanie po raz kolejny wspomóc „Flotę” finansowo, zadecyduje prezydent.