onet.pl • Wtorek [27.09.2011, 00:57:45] • Świat

Piorun uderzył w niego siedem razy. Przeżył

Piorun uderzył w niego siedem razy. Przeżył

fot. onet.pl

Szansa na to, że trafi nas piorun jest dość mała. Szansa na to, że trafi nas w życiu więcej niż raz, jest wręcz znikoma (iloczyn wynosi 1: 16 x 1000000000000000). Był jednak człowiek, którego paląca błyskawica dotknęła aż siedem razy. Jakie miał na to szanse? Jedną na 2 000 000 000 000 000 000 000 000!

Roy Sullivan, strażnik Narodowego Parku Shenandoah w Wirgini, został rażony piorunem siedem razy na przestrzeni ponad 30 lat. Przeżył każdy z nich, choć odnosił mniejsze lub większe obrażenia. Sześć z wypadków zdarzyło się w parku, w którym pracował. Jego dwa kapelusze, na których widać ślad po palącej błyskawicy, można oglądać w muzeum rekordów Guinnessa.

Roy, początkowo tłumaczył kolejne ogniste zamachy na jego życie, wyjątkowymi okolicznościami i przypadkiem, jednak po czwartym uderzeniu zaczął wierzyć, że jakaś wyższa siła chce go w ten oryginalny sposób zabić...

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/19629/