Młodsi nie wiedzą już nawet, że jeszcze 30 lat temu , o rocznicy odrodzenia Polski po zaborach informacje można było znaleźć jedynie w podziemnych wydawnictwach. Oficjalne media nawet się na temat nie zająknęły. 11 listopada nie był uznawanym świętem. Zamiast patriotycznych manifestacji ludzie gromadzili się w długiej na kilkaset metrów… kolejce po chleb.
iswinoujscie.pl • Piątek [11.11.2011, 01:43:41] • Świnoujście
fot. Andrzej Ryfczyński
Dziś – 11 listopada mamy kolejną ku temu okazję. Ale nie tylko o zwyczajowych obchodach chcemy dziś przypomnieć przede wszystkim. Uważamy, że ten dzień to doskonała okazja by uświadomić sobie, że niepodległość nie jest wartością daną nam raz na zawsze. Skąd taka myśl w radosnym przecież dniu? Refleksje wywołało kilka zdjęć z archiwum Andrzeja Ryfczyńskiego. Zanim więc przeczytacie program dzisiejszych imprez i zobaczycie radosny orszak składających kwiaty, zobaczcie jak wyglądały listopadowe dni 1981 roku w Świnoujściu.
fot. Andrzej Ryfczyński
Jedynym miejscem gdzie śmiało można było przyjść z portretem marszałka był kościół. Wśród archiwalnych ujęć pana Andrzeja mamy też i takie z nabożeństwa w intencji ojczyzny odprawionej w kościele p.w. Chrystusa Króla.
fot. Andrzej Ryfczyński
To był czas wielkiej przemiany. W największym ówcześnie świnoujskim zakładzie pracy – Przedsiębiorstwie Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich „Odra” zebrali się delegaci Pierwszej Zakładowej Konferencji Wyborczej NSZZ „Solidarność”.