Do piątkowego wypadku na ulicy Daszyńskiego jako pierwsi przyjechali strażacy. Zabezpieczyli i ustabilizowali potrąconego chłopca. Łzy strachu i bólu na krótką chwilę ustały, gdy jeden ze strażaków wręczył 6-latkowi pluszowego misia. Zabawka towarzyszyła malcowi przez cały czas.
iswinoujscie.pl • Niedziela [25.03.2012, 19:15:23] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
W każdym wozie strażackim mają ich średnio po trzy sztuki. Jak mówią strażacy, mięciutkie zabawki mają pomagać w uspokajaniu najmłodszych uczestników wypadków. Pluszowy miś to sposób na rozpłakane dziecko. - Właśnie takiego otrzymał potrącony w piątek 6-latek – powiedział naszemu reporterowi jeden ze strażaków.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Strażackie misie mają pomóc w uspokajaniu roztrzęsionych dzieci. Kiedy w wypadku uczestniczy małe dziecko, malec dostaje takiego pluszaka – tłumaczą strażacy. - Dzieci potrzebują wtedy ciepła i bliskości. Pluszaki pomagają.