Propozycję pracy w ZWiK-u Januszowi Żmurkiewiczowi złożył prezydent Szczecina. - Mój czas pracy jest nienormowany i pracuję znacznie więcej, niż się niektórym wydaje - powiedział Żmurkiewicz.
Irena Kurszewska z PO przypomina jednak, że świnoujski szpital ma ponad 14 mln zł długu, a w budżecie miasta brakuje pieniędzy. - Troska o Szczecin powinna być w rękach szczecinian, a nie świnoujścian - uważa Kurszewska.
Na posiedzenia rady do Szczecina prezydent jeździ służbowym autem. Żmurkiewicz tłumaczy, że spotkania odbywają się nie częściej, niż raz na miesiąc. - Tak organizuje sobie czas, żeby wykorzystać pobyt w Szczecinie do załatwienia spraw, których nazbierało się wiele w ciągu tygodnia - tłumaczy Żmurkiewicz.
Miesięczna dieta członka rady to, według oświadczeń majątkowych, prawie 3 tysiące złotych.