W środę (4.07) o 15.45 zorganizowano pościg. W akcję zostali zaangażowani funkcjonariusze Służby Więziennej, Policji i Straży Granicznej. Po kilku godzinach skazanego odnaleziono w okolicach promenady.
- Podjechała furgonetka Służby Więziennej i zapakowali go do auta. Wszystko wyglądało jak z sensacyjnego filmu – opowiada świadek zatrzymania.
Po krótkim pościgu skazany został schwytany i osadzony ponownie w areszcie w Świnoujściu.
- Skazany od dłuższego czasu brał udział w różnych akcjach na terenie miasta Świnoujścia, typu odśnieżanie, sprzątanie- nie był to więzień w żaden sposób niebezpieczny – tłumaczy kpt. Edyta Gulbinowicz ze Służby Więziennej.
Skazany odbywał karę 6 miesięcy pozbawienia wolności za przywłaszczenie telefonu komórkowego. Miał wyjść z aresztu we wrześniu. Wszystko wskazuje na to, że kara zostanie mężczyźnie przedłużona.