Trzeba przyznać, że to dość niezwykłe rozwiązanie. Jak to zresztą jednak zwykle bywa – co jednych razi, inni uważają za dobry pomysł.
- Niektórzy to by chcieli, żeby wszystkie krzewy i drzewa powycinać i zalać miasto betonem. Ja uważam, że nawet w takich wypadkach dobrze, aby drzewa uchronić przed wycinką. Im więcej zieleni, tym lepiej. Tu nikomu to drzewo nie zagraża, wystarczy je obejść. Dwa kroki więcej jeszcze nikogo nie zbawiły – mówi inny z mieszkańców pobliskiego osiedla.