„Wykonanie zdjęcia RTG graniczy z cudem”

„Jestem mieszkanką Świnoujścia. W dniu 26 czerwca o godzinie 9 rano zgłosiłam się do szpitala miejskiego w celu wykonania zdjęcia RTG klatki piersiowej do książeczki zdrowia. Zdjęcie to, jest mi niezbędne abym została dopuszczona do dalszej pracy. Niestety okazało się, że zrobienie zdjęcia graniczy z cudem. Rejestracja pracowni RTG w szpitalu jest czynna od 13 do 15. Czekałam w kolejce wraz z innymi pacjentami prawie 1.5 godziny na możliwość jakiejkolwiek rejestracji. Okazuje się bowiem, że przed otwarciem rejestracji można wykonać zdjęcie, ale zapisu dokonują panie wykonujące zdjęcia – w przerwach między pacjentami przywożonymi z oddziałów szpitalnych. Ostatecznie zdjęcia nie wykonałam, bo musiałam iść do pracy.

W dniu dzisiejszym postanowiłam spróbować szczęścia w Przychodni. Wiedziałam, że tam zdjęcia można wykonać od 10 do 13. Zwolniłam się z pracy i zjawiłam się tam o 10.30. Zastałam na miejscu tłum ludzi oczekujących na rejestrację. W trakcie stania w kolejce dowiedziałam się, że jest tylko jedna osoba do rejestrowania i wykonywania zdjęć. Tym razem również nie udało mi się załatwić sprawy i po godzinie czekania wyszłam z kolejki bo musiałam wrócić do pracy.

Zastanawiam się co by było gdybym zgłosiła się na zdjęcie z bólem czy urazem (zresztą w kolejce wraz ze mną czekało wiele osób starszych). Po rozmowie ze znajomymi dowiedziałam się, że sytuacja ta nie jest przypadkowa, ale ten stan rzeczy utrzymuje się od długiego czasu. Na szczęście jestem osobą zdrową, ale wykonanie tych zdjęć jest mi niezbędne. Uważam za karygodny fakt, że w 40 000 tysięcznym mieście nie zapewnia się godnego dostępu do podstawowych świadczeń medycznych. Zwłaszcza, że jesteśmy miastem uzdrowiskowym i w sezonie letnim takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Może wypadało by pomyśleć o zatrudnieniu jakiś dodatkowych pracowników, skoro ci którymi dysponuje nasza służba zdrowia nie dają rady zapewnić nam odpowiedniej opieki”.