Skarżące się na ból w okolicach obojczyka dziecko odwieziono do szpitala. Jego zdrowiu nie zagraża nic poważnego.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dziś około godziny 12.30 przy skrzyżowaniu ulic Piastowskiej, Dąbrowskiego oraz Wyspiańskiego zderzyły się Toyota Yaris ze Świnoujścia oraz Daihatsu na duńskich tablicach rejestracyjnych. Na miejscu pojawili się policjanci z „drogówki” na motorach oraz karetka pogotowia.
Skarżące się na ból w okolicach obojczyka dziecko odwieziono do szpitala. Jego zdrowiu nie zagraża nic poważnego.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Wypadek wyglądał bardzo groźnie – mówią świadkowie. – Toyota jechała ulicą Piastowską w kierunku ulicy Konstytucji 3 Maja. Daihatsu ulicą Dąbrowskiego w kierunku Wyspiańskiego tak się z nią zderzył, że Toyota ma mocno wgniecione boki.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dodatkowo auto się przesunęło i wjechało na lampę. Przełamała się tak, że aż kable wisiały na wierzchu. To cud, że nie stało się nic poważniejszego.