iswinoujscie.pl • Środa [12.09.2012, 07:57:12] • Świnoujście

Urzędnicy na rowery! Przekonacie się, że trasa rowerowa R10 jest tylko na mapie

Urzędnicy na rowery! Przekonacie się, że trasa rowerowa  R10 jest tylko na mapie

fot. Czytelnik

Urzędnicy nie mają łatwego życia. Najpierw kąsały ich komary (słynna komisja sprawdzająca na sobie ilość tych owadów), potem zachęcali do jedzenia cebuli i czosnku (złośliwi żartują, że rzecznikom grypa w tym roku nie grozi), teraz każą im wsiadać na rowery i sprawdzać trasy… Żarty, żartami, ale faktycznie pracownicy magistratu odpowiadający za utrzymanie ścieżek i tras rowerowych mogliby przejechać się drogą R 10. Albo chociaż posłuchać rowerzystów…

- Trasa istnieje, ale tylko na mapie! – mówi jeden z naszych Czytelników. – W praktyce po przejechaniu ok. 2km droga jest nieprzejezdna. Rowerzyści wybierają zatem znaną kierowcom drogę asfaltową pomiędzy Międzyzdrojami a Świnoujściem. Ta niestety nie należy do najbezpieczniejszych. Wystarczy zaobserwować sytuację, w której kierowca, chcąc uniknąć kolizji z nadjeżdżającym z naprzeciwka autem musi zjechać na pobocze. Czasami manewr ten trzeba wykonać bardzo szybko. Poboczem poruszają się rowerzyści. Czy naprawdę musi dojść do tragedii, żeby urzędnicy zauważyli problem?

Mieszkaniec dodaje, że miasto stara się promować ekologiczny transport. Na promenadzie znaleźć można stoiska z rowerami do wypożyczenia.

- Nie zapomnę widoku Niemców, którzy wyjeżdżając z R10 przy gazoporcie wyglądali jak żołnierze wracający z poligonu (cali w błocie). Na drodze R10 powstały już stawy, a jak jeszcze popada, to nie ma o nawet o czym mówić – podsumowuje mężczyzna.

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/23682/