- Zadzwonił do nas dyspozytor Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Szczecinie z prośbą o pomoc w udzieleniu pomocy mężczyźnie, który przestał oddychać – informuje st. kpt. Marek Boratyński z PSP w Świnoujściu. - Ratownicy z karetki pogotowia ratunkowego nie mieli możliwości szybkiego dotarcia na miejsce – dodaje.
Rozpoczęła się walka o życie. Liczyła się każda sekunda. Gdy strażacy dojechali na miejsce, natychmiast rozpoczęli reanimację mężczyzny. Każdy strażak ma bowiem ukończony kurs pierwszej pomocy i w profesjonalny sposób potrafi nieść pomoc.
- Gdy pogotowie ratunkowe dotarło na miejsce, ratownicy przejęli reanimację – mówi Zdzisław Nowak z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie - Filia Świnoujście. - Mężczyzny nie udało się uratować.