Informację o pluszaku otrzymaliśmy od naszej Czytelniczki. – Podejdźcie, zróbcie zdjęcie i opiszcie to. Naprawdę świetnie to wygląda – śmiała się pani Monika. A co o maskotce pilnującej porządku powiedzieli sąsiedzi?
- Taak… czujemy się bezpieczniejsi – żartowała pani Grażyna. – Mieszkam na parterze. Gdyby nie ta maskotka, nie mogłabym spać w obawie o włamanie – dodała z uśmiechem.