Niektórzy z nich uczestniczyli w marszu z kijkami na turystycznym dystansie podczas niedzielnych otwartych polsko-niemieckich mistrzostw Nordic Walking. Jak sami twierdzą, nic tak nie regeneruje sił, jak kąpiel w zimnej wodzie.
fot. Adam Strukowicz
Przy okazji nordic-walkingowego biegu za Mikołajem do chłodnego Bałtyku wskoczyły świnoujskie morsy. Bo nic tak nie regeneruje jak kąpiel w lodowatej wodzie.
Niektórzy z nich uczestniczyli w marszu z kijkami na turystycznym dystansie podczas niedzielnych otwartych polsko-niemieckich mistrzostw Nordic Walking. Jak sami twierdzą, nic tak nie regeneruje sił, jak kąpiel w zimnej wodzie.
fot. Adam Strukowicz
- Dużo łatwiej jest wejść do zimnego Bałtyku zimą, niż latem. Nie czuje się tak dużej różnicy temperatur – zapewniali zgromadzonych obserwatorów morsy.
fot. Adam Strukowicz
Chętnych niestety nie przybyło. Mimo kilkakrotnych zachęt nikt z gapiów nie skusił się na zimową kąpiel. Opatuleni czapkami, szalikami i w rękawiczkach ludzie stali nad brzegiem i robili zdjęcia.