- Terminal kontenerowy to historyczna inwestycja - ocenia Marek Kowalewski, prezes PHŚ. - To rewolucja i dobudowanie kolejnej "nogi" do przeładunków masowych, w których specjalizuje się w port w Świnoujściu. Teraz dojdą przeładunki kontenerów.
Świnoujski terminal będzie konkurencją dla szczecińskiego, ale nie można z tego powodu blokować tej inwestycji - mówi Jarosław Siergiej, prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
Terminal ma powstać jeszcze w tym roku, inwestycja warta jest kilkadziesiąt milionów złotych. Władze spółki szacują, że rocznie w Świnoujściu będzie można przeładowywać nawet 200 tys. standardowych kontenerów.
Tor wodny do Szczecina ma głębokość 10,5 metra.