iswinoujscie.pl • Środa [06.03.2013, 22:17:21] • Świnoujście

Nauczyciele zarobią mniej

Nauczyciele zarobią  mniej

fot. istockphoto.com

W marcu nauczyciele pracujący w przedszkolach stwierdzili, że o 2 procent zmalał im dodatek motywacyjny. Twierdzą, że nikt z nimi tego nie konsultował. Pan prezydent sam podjął taką decyzję?- pytają. Zrobili to radni – informuje Robert Karelus, prezydencki rzecznik.

Nauczyciele w przedszkolach są zaskoczeni nie tylko tym, że zmniejszono im dodatek motywacyjny, ale także o ile - informuje pan Zbyszek, jeden z naszych Czytelników.

W grudniu 2011 r. pojawiła się propozycja, by zabrać nauczycielom zatrudnionym w przedszkolach 1 procent dodatku motywacyjnego. Uzyskane środki miały trafić do pracowników administracyjnych.

- Prezydent stwierdził, że może się tak stać po „szerokich" konsultacjach z nauczycielami, związkami- przypomina nasz Czytelnik. - Minął rok i cztery miesiące w ciszy i spokoju . A teraz na „paskach" z pensją za marzec 2013 nauczyciele ze zdziwieniem stwierdzili, że mają pomniejszony dodatek motywacyjny o 2 procent. Zastanawia mnie, kto podjął taką decyzję? Z kim prezydent przeprowadził „szerokie konsultacje", skoro nauczyciele są całkowicie zaskoczeni? Co na to związki, które wcześniej nie wyraziły zgody na takie posunięcie? Co mają do powiedzenia: p. Śmiałakowska oraz dyrektorzy placówek? Co na to panowie Żmurkiewicz i Karelus, skoro w grudniu 2011 twierdzili: "nikt nie chce odebrać nauczycielom ich przywilejów, wręcz przeciwnie, zwaloryzowane zostaną przykładowo dodatki za wychowawstwo i funkcję opiekuna stażu”.

O planowanej obniżce dodatku motywacyjnego iswinoujscie pisało pod koniec 2011 roku. Roberta Karelus, rzecznik prezydenta twierdził wtedy, że dodatek motywacyjny pozostaje bez zmian.

- Co roku przy konstrukcji budżetu, wysokość dodatku motywacyjnego jest konsultowana z przedstawicielami związków zawodowych. Jego średnia wysokość w województwie to 5 procent, w Świnoujściu - 7 – informował wtedy Robert Karelus. - Dwa z trzech związków zawodowych zwróciły się do prezydenta, aby ujął przy konstrukcji budżetu dla oświaty, znaczące podwyżki dla pracowników niepedagogicznych szkół: woźnych, konserwatorów itd. Prezydent zaproponował przedstawicielom związków obniżenie o jeden procent dodatku motywacyjnego do poziomu 6 procent. W zależności od stopnia zawodowego byłoby to od 14 do 30 złotych brutto miesięcznie.Jednocześnie, dzięki tak pozyskanym środkom można byłoby podnieść wynagrodzenie pracowników niepedagogicznych o 100 złotych brutto (średnia płaca takiego pracownika waha się od 1500 do 1900 złotych brutto, ze wszystkimi dodatkami). Niestety związki zawodowe nie zgodziły się na powyższe, w związku z czym kwestia dodatku motywacyjnego nauczycieli pozostanie bez zmian, a podwyżki pracowników niepedagogicznych wzrosną zgodnie z zapisami szkolnych regulaminów wynagradzania.

Zapytaliśmy Roberta Karelusa, na jakiej podstawie obniżono tegoroczny dodatek motywacyjny.

- Dodatek motywacyjny jest składnikiem wynagrodzenia nauczyciela, którego wysokość nie została uregulowana w przepisach powszechnie obowiązujących – informuje prezydencki rzecznik. - Ustalenie wysokości dodatku motywacyjnego dla nauczycieli w danym roku budżetowym leży w gestii rady miasta. W ubiegłym roku wynosił on 7 procent. W tym roku był on negocjowany z przedstawicielami związków zawodowych funkcjonujących w świnoujskiej oświacie, którzy nie zgodzili się na ustalenie tegorocznego dodatku na poziomie 5 ani 6 procent. Ostatecznie uchwałą rady miasta w tym roku wyniesie on 5 procent.

Rzecznik dodaje, że kompetencje do ustalania indywidualnej wysokości dodatku motywacyjnego dla nauczycieli miasto pozostawiło dyrektorom szkół.

- Wszyscy ponosimy konsekwencje ogólnokrajowego kryzysu – mówi Robert Karelus.- Niestety dotyka to również nauczycieli, choć zdajemy sobie sprawę , jak trudny i odpowiedzialny zawód wykonują. W Świnoujściu na oświatę wydamy w tym roku ponad 57 milionów złotych, 86 procent pochłoną wynagrodzenia. Nie chcemy likwidować ani szkół, ani etatów pedagogicznych i dydaktycznych, jak to ma miejsce w innych samorządach. Subwencja oświatowa, którą miasto otrzymuje z ministerstwa edukacji, tak naprawdę nie pokrywa płac pracowników oświaty. Nauczyciele ,w przeciwieństwie ,chociażby do innych pracowników samorządowych, którzy od dwóch lat nie otrzymali podwyżek, mieli je zagwarantowane w 2011 r. o 7 proc., w 2012 r. - 3,8 proc. Natomiast podwyżki faktycznie w tym roku otrzymają pracownicy obsługi świnoujskich placówek oświatowych.

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/25733/