Do awarii doszło czwartkowego poranka. Informację otrzymaliśmy od mieszkańców.
- Kursuje tylko jeden prom. Karsibór II stoi przy nabrzeżu – alarmowali.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dopiero co wrócił ze szczecińskiej „Gryfii”, dopiero co przeszkolono załogę pod kątem obsługi wyremontowanej jednostki, a już się popsuł. W Karsiborze II doszło do awarii w siłowni.
Do awarii doszło czwartkowego poranka. Informację otrzymaliśmy od mieszkańców.
- Kursuje tylko jeden prom. Karsibór II stoi przy nabrzeżu – alarmowali.
fot. Sławomir Ryfczyński
Jak informuje dyspozytor Żeglugi Świnoujście, o 9.30 prom wrócił do kursowania.
Fałszywy alarm
Dziś rano w trakcie włączania promu „Karsibór II” do ruchu na jednostce uruchomił się alarm wskazujący brak chłodzenia na przetworniku częstotliwości przy napędzie pędnika dziobowego. Prom został natychmiast zastąpiony „Karsiborem III” i przeprawa przez cały czas obsługiwana była zgodnie z planem przez dwie jednostki. Po sprawdzeniu okazało się, że alarm był fałszywy. Do żadnej awarii na „Karsiborze II” nie doszło. Chłodzenie cały czas działało. Pracownicy Żeglugi Świnoujskiej mają jednak obowiązek sprawdzenia każdego stanu alarmowego, który może wskazywać na awarię na którejkolwiek z jednostek. „Karsibór II” wrócił do obsługi przeprawy po 2 godzinach.
Robert Karelus