Dowiedzieliśmy się, że szkoła zgłosiła ten problem do miasta. Potwierdza to prezydencki rzecznik, Robert Karelus.
- Problem jest nam znany i traktujemy go bardzo poważnie. Sam wspominam swoją maturę, gdy podczas egzaminu z języka polskiego włączał się, na prowadzonej niedaleko mojego liceum inwestycji, młot pneumatyczny – mówi.
Rzecznik zapewnia, że problem zostanie rozwiązany.
- Wydział inżyniera miasta, w porozumieniu z dyrektor szkoły oraz wykonawcą opracowują już harmonogram prac budowlanych, który zagwarantuje uczniom komfort spokoju w okresie egzaminów maturalnych - uspokaja Robert Karelus.