Sytuacją finansową Floty zainteresował się na ostatniej sesji rady miasta Dariusz Śliwiński. Radny PO wspomniał, że na kongresie sportu powszechnego w województwie ludzie zaangażowani w sport w Świnoujściu, mieli uwagi do tego, jak miasto finansuje tę dyscyplinę.
- Nie jesteśmy liderem w propagowaniu i finansowaniu sportu powszechnego. Angażujemy się istotnie w sport zawodowy – mówił Dariusz Śliwiński.
Radny domagał się informacji o ostatnich transferach w MKS Flota.
- Jaka wartość tych transferów trafiła d o klubu jako zasilenie finansowe? - pytał.
Z danych zmieszczonych na stronie internetowej Floty wynika, że w rundzie wiosennej z klubu ubyli: Paweł Bielecki, Daniel Chyła, Solomon Bongwong Mawo, Michał Protasewicz, Koba Szalamberidze, Paweł Waśków.
- W ostatnim czasie jedynym znaczącym finansowo transferem z klubu był transfer Nigeryjczyka Charlesa Nwaogu do Energie Cottbus - mówi Krzysztof Dziedzic, rzecznik prasowy Floty.- Jego wartość wyniosła około 150 tysięcy euro brutto (czyli około 600 tysięcy złotych), pomniejszona o należne podatki oraz kwoty odprowadzone do Polskiego Związku Piłki Nożnej i Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. Gdyby nie pieniądze z transferu Nwaogu, klub miałby poważne kłopoty finansowe. Były też pieniądze z tytułu transferów Piotra Tomasika, Wallace a Benevente oraz Sergiusza Prusaka, ale kwoty były znacznie mniejsze, niż ta za Nwaogu. Np. za Tomasika klub otrzymał około 70 tysięcy złotych.