Posłanka wyraźnie dała do zrozumienia, że konsolidacja świnoujskiej Morskiej Stoczni Remontowej ze szczecińską „Gryfią” jej się podoba. Zarówno ona jak i towarzyszący jej Tomasz Szybowski tłumaczyli to względami ekonomicznymi. Podobnie jak na czwartkowej sesji rady miasta prezes obu stoczni Lesław Hnat. Nikt nie jest jednak w stanie przedstawić dokładnych korzyści płynących z połączenia obu spółek.
Ewa Żmuda-Trzebiatowska podkreślała, że jedyną rzeczą o którą trzeba teraz zabiegać, jest doprowadzenie do tego, aby siedziba połączonych stoczni mieściła się w Świnoujściu. Dlaczego nie zabiegała o to wcześniej? Dlaczego twierdzi, że konsolidacja wyjdzie na dobre świnoujskiej stoczni? Dlaczego świnoujska stocznia ma ratować tonącą już szczecińską „Gryfię”? Posłuchajcie nagrania ze spotkania.