iswinoujscie.pl • Niedziela [15.09.2013, 16:08:26] • Świat
Katastrofa statku Costa Concordia

fot. internet
Katastrofa morska włoskiego statku wycieczkowego "Costa Concordia", do której doszło 13 stycznia 2012 w pobliżu wysepki Giglio na Morzu Śródziemnym, uznaje się, za katastrofę największego statku pasażerskiego w historii wypadków statków pasażerskich.
W poniedziałek 16 września, przeprowadzona będzie największa z dotychczasowych, operacja morska, podnoszenia wraku -to jest podniesienie statku Costa Concordia. Przygotowanie do podniesienia początkowo planowano w przeciągu raku, jednak trwało przeszło półtora. Początkowo koszta szacunkowo na pół miliarda $, obecnie chodzą słuchy o 700.000 $. Faktyczne koszta zobaczymy po dokowaniu pocięciu statku
Wieczorem 13 01 2012r statek "Costa Concordia" wyszedł z portu w Civitavecchia parodniowy rejs po Morzu Śródziemnym. Na Costa Concordia było 3206 pasażerów i 1023 załogi.

fot. internet
O 21:45 przy porcie włoskim Giglio uderzył w skałę, popularnie zwaną Czerwonym Diabłem. Wdzierająca się do kadłuba woda, spowodowała położenie się na prawą burtę. Ostatecznie Costa Concordia położyła się na skale z przechyłem 80°. Na wystającej lewej burcie ukazała się dziura długości ok. 50 m.
Już teraz możemy powiedzieć że był to błąd kapitana, Francesco Schettino, który płynął zbyt blisko wyspy.

fot. internet
Ewakuacja
Duży przechył utrudniał opuszczenie szalup, szczególnie tych po lewej burcie -trwało to aż 45 min i było chaotyczne. Część pasażerów popłynęła wpław. Kapitan jako jeden z pierwszych opuścił statek, gdy ten był pełen pasażerów.
Skutki
W wyniku katastrofy śmierć poniosło 32 osób; ranne 64 osoby, dwie zaginione. Aresztowano kapitana Francesco Schettino -głównie z racji porzucenia statku przed ewakuacją pasażerów, nie wysłania sygnału mayday.
Miejsce katastrofy "Costa Concordia": 42°21'53″N 10°55'16″
Poinformowano, że podnoszenie rozpocznie się o godzinie 06.00, przy pomocy lin, to jeszcze zależy od warunków atmosferycznych. Są tam jeszcze ciała dwóch ofiar, które zostaną wydobyta. Eksperci nie wykluczają, że będzie to możliwe właśnie podczas ustawiania wraku w pionie. Zostanie on oparty na tzw. sztucznym dnie.