Od dziesięciu lat świnoujskie pogotowie ratunkowe zabiega o to, by zrobić jeszcze jeden zjazd dla karetek na plażę. Bez odzewu. Czy zjazd kiedykolwiek powstanie? Zapytaliśmy o to magistrat.
- Oprócz wjazdu dla karetek na przedłużeniu ulicy Chrobrego, funkcjonuje, zbudowane przez Interferie Medical Spa, nowe wejście na plażę wzdłuż ulicy Plażowej, którym również mogą poruszać się służby ratunkowe - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta.- Dojazd na plażę możliwy jest także praktycznie każdym z pięciu wejść, zbudowanych na palach w technologii relumy. Warto przypomnieć, że od ponad 10. lat, na strzeżonym odcinku plaży, nie było przypadku zgonu z powodu zbyt późno udzielonej pomocy przez ratowników pogotowia.
Prezydencki rzecznik dodaje, że za interwencję w stosunku do plażowiczów potrzebujących pomocy medycznej, podobnie i osób w każdym innym punkcie miasta, odpowiada pogotowie ratunkowe.
- I tak naprawdę problem polega nie na dojazdach, lecz leży w samych karetkach, które nie przystosowane , nawet po zjeździe na plażę mogą zakopać się w piasku – mówi Robert Karelus.- Najlepszym wyjściem byłoby, gdyby stacje pogotowia ratunkowego w miejscowościach nadmorskich wyposażane były przez Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego w samochody z napędem na cztery koła.
Taki wniosek zgłosiła dyrekcja OSiR.
- Najlepszym tego dowodem był quad, który został zakupiony w ubiegłym roku na potrzeby świnoujskich ratowników przez samorząd – mówi rzecznik.- Rozwiązał on problem zapewnienia bezpieczeństwa ze strony ratowników wypoczywającym na plaży w dzielnicy Warszów. Jeżeli wzorem policji czy straży pożarnej będzie organizowana wspólna akcja zakupu karetek z napędem na cztery koła dla stacji w nadbałtyckich kurortach, miasto do niej przystąpi.