Zachęcając do wspólnego śpiewania, radna Elżbieta Jabłońska przypomniała jak ważne dla pokoleń walczących o wolność Polski były słowa pieśni. „Rotę” – jako jedyny utwór wieczoru-odśpiewano na stojąco.
iswinoujscie.pl • Poniedziałek [11.11.2013, 08:00:05] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
W niedzielny wieczór, w przeddzień Narodowego Święta Niepodległości przez okna kawiarni „Sonata” ciekawie zaglądali przechodnie. Z wypełnionej do ostatniego miejsca sali dobiegały dźwięki znajome każdemu Polakowi. Nie był to jednak żaden koncert. W „Sonacie” spotkali się ludzie, którzy zapragnęli poczuć radość wspólnoty poprzez śpiewanie na patriotyczną nutę. Udało się to doskonale bo oprócz poważnej „Roty” pojawiły się wesołe, ułańskie piosenki. Do świątecznego śpiewania dołączyli harcerze i uczniowie świnoujskich szkół. Polską radość wyśpiewały trzy, a może nawet cztery pokolenia. A wszystko to dzięki inicjatywie świnoujskiej Platformy Obywatelskiej.
fot. Sławomir Ryfczyński
Pieśni piosenki odegrały w naszych dziejach rolę niebagatelną. Dodawały otuchy w chwilach klęsk. Porywały do boju gdy trzeba było chwycić za broń. Wieczór narodowej pieśni piosenki był swoistą lekcją historii. Gdy sceny montażu filmowego, w symboliczny sposób prezentującego X wieków Polaków osiągnęły przełomowy rok 1918 na sali rozległa się melodia słynnej pieśni Legiony znanej od słów refrenu „My pierwsza brygada”.
fot. Sławomir Ryfczyński
Większość z nas pamięta przynajmniej pierwszą zwrotkę najpopularniejszych pieśni patriotycznych. Gorzej bywa z dalszą częścią tekstu. Organizatorzy wieczoru zadbali także o „zapominalskich” i uatrakcyjnili spotkanie w „Sonacie” o popularne karaoke w rytm biało-czerwonych przebojów.