iswinoujscie.pl • Środa [27.11.2013, 11:16:48] • Świnoujście

Podwyżki wynagrodzeń nie były przestępstwem

Podwyżki wynagrodzeń nie były przestępstwem

fot. Sławomir Ryfczyński / archiwum

Miasto nie będzie się odwoływać od decyzji szczecińskiej prokuratury, która umorzyła postępowanie dotyczące zarządzania Szpitalem Miejskim. Chodziło o decyzje podejmowane przez Dariusza Guziaka, który kierował tą placówką od 2008 do 2011 roku. I olbrzymie zadłużenie placówki.

W lipcu ubiegłego roku Szpital Miejski był zadłużony na prawie 15 milionów złotych. Kiedy zaczęto analizować przyczynę fatalnej kondycji finansowej placówki, wykryto poważne nieprawidłowości. Ustalono, że były dyrektor szpitala Dariusz Guziak podwyższył pracującym w szpitalu lekarzom wynagrodzenia. Wyższe kontrakty tylko dla piątki lekarzy kosztowały w ciągu półtora roku ponad 445 tysięcy złotych. Dyrektor płacił więcej za dyżury (o ok. 70 procent). Lekarz mógł więc mieć pensję podstawową w wysokości kilkunastu tysięcy złotych, oprócz tego 30 tys. zł dostawał za dyżury – informowali o swoich ustaleniach urzędnicy z magistratu. - Lepiej zarabiały też pielęgniarki. Wydział audytu wewnętrznego i kontroli Urzędu Miasta podawał, że samo wprowadzenie dla nich dodatku stażowego, który wyniósł 25 procent wynagrodzenia, dało prawie 250 tysięcy złotych.

Co najistotniejsze, dyrektor wydawał pieniądze, których szpital nie posiadał. Na ten cel brał pożyczki. Władze twierdzą, że o posunięciach Dariusza Guziaka nie wiedziały. Do prokuratury złożono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

- W zakresie okoliczności oraz przyczyn powstania znacznego i w naszej ocenie tworzącego dalsze nieuzasadnione zadłużenie finansowe placówki w latach 2008-2011 - informował nas wtedy Robert Karelus, prezydencki rzecznik.- Wnieśliśmy również o ustalenie: czy aktualna sytuacja finansowa szpitala pozostaje w związku z naruszeniem norm prawa karnego oraz o ustalenie osób odpowiedzialnych za powstałe szkody i pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej.

Prokuratura przesłuchała kilkanaście osób, m.in. Dariusza Guziaka i lekarzy zatrudnionych w szpitalu. Śledczy nie doszukali się znamion przestępstwa. Miasto nie zamierza zaś odwoływać się od tej decyzji.

- Prokuratura Okręgowa w Szczecinie nie dopatrzyła się znamion przestępstwa w prowadzonej przez poprzednią dyrekcję szpitala polityce budżetowej - mówi prezydencki rzecznik Robert Karelus. -Zgodnie z tym, co powiedział Prezydent Miasta kierując sprawę do prokuratury, jej decyzja w tej sprawie będzie dla nas wiążąca.

Źródło: https://www.iswinoujscie.pl/artykuly/29385/