Taneczny maraton

Współorganizatorami zawodów byli Polskie Towarzystwo Taneczne, Urząd Miasta Świnoujścia i Miejski Dom Kultury. Dlatego też puchary i nagrody najlepszym w poszczególnych kategoriach wręczali wspólnie vice prezes Okręgu Polskiego Związku Tanecznego Antoni Grycmacher i prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz.

W każdej z klas tanecznych i w zależności kategorii wiekowych osobno oceniane były tańce standardowe i latynoamerykańskie. Pomiędzy występami nie było zbędnych przerw. Taniec za tańcem i co chwila po kilka kolejnych par na parkiecie. Na równi z tancerzami podziw należy się sędziom, ponieważ ocenianie w takim tempie wymaga wielkiego doświadczenia. Poradzili sobie, bo jury składało się z siedmiu sędziów z najwyższymi kategoriami z całej Polski. Organizacyjnie wypadliśmy bardzo dobrze co podkreślali wszyscy niemal goście zawodów. Nieco słabiej niestety - na parkiecie. Anna Zjawiska przez kilka ostatnich dni dwoiła się i troiłaby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Pomogły władze miasta i MDK, ale wielkie słowa uznania należą się także rodzicom. Mamusie i ojcowie dzieci z „Jantara” poświęcili niemal całą noc z soboty na niedzielę na przygotowanie hali sportowej gimnazjum. Dekoracje, zawieszanie banerów, organizacja Sali i zaplecza gastronomicznego to wszystko było ich zasługą. Jakby tego było mało w niedzielę, gdy sala pustoszała po zawodach rodzice pozostali by uporządkować wszystko. Rodzice spisali się na medal. Ale medale odbierały dzieci. Wychowankowie Szkoły tańca „Jantar” Anny Zjawińskiej kilkakrotnie stawali „na pudle”. Złoty medal w kalsie „A” powyżej 15 lat w tańcach latynoamerykańskich zdobyli Radosław Rzezak i Karolina Kowalska. Srebro w klasie „C” Piotr Popiołek i Kaja Rapińczyk.

Warto też odnotować zwycięstwo Jakuba Radomskiego i Martyny Łapaj w klasie „B” kategorii 12 – 13 laT. Oboje trenują, na co dzień w wolińskiej filii „Jantara”. Na koniec imprezy odbyła się także miła uroczystość wręczenia specjalnego medalu 50 – lecia Polskiego związku tanecznego. Wyróżnienie to otrzymała nestorka tańca na Pomorzu zachodnim – Maria Sekuła. To ona właśnie w kilka lat po II wojnie światowej tworzyła zręby towarzyskiego tańca na Pomorzu Zachodnim.