Rzecznik o Świnoujściu: Jesteśmy niesamowicie atrakcyjnym miejscem pracy

Demografowie szacują, że w 2035 roku Polska będzie miała poniżej 36 milionów mieszkańców. Oznacza to, że za 23 lata, a więc już za jedno pokolenie, ma nas być w kraju o 2,5 mln osób mniej. To tyle, ile dziś mieszka w całym województwie pomorskim. Według demografów, sama tylko Łódź utraci 160 tysięcy mieszkańców. A u nas?

Jak podaje magistrat, obecnie na wyspach zameldowanych jest 38.899 osób, rok temu było to 39 114 osób.

- W Świnoujściu, podobnie jak w innych miastach Polski, daje się zaobserwować ujemny trend demograficzny, choć nie tak duży jak w innych regionach województwa i kraju – mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Różnica wynika przede wszystkim z faktu, że podobnie, jak w innych polskich miastach, rodzi się u nas mniej dzieci w porównaniu ze zgonami, choć … zanotowaliśmy w ubiegłym roku jeden miesiąc dodatni.

Rzecznik dodaje, że nie jesteśmy w tak dramatycznej sytuacji, by, wzorem innych samorządów, mobilizować mieszkańców ościennych gmin do tego, aby przenosili się do nas, by mieć większe wpływy z podatków od osób fizycznych.

Zgodnie z szacunkami ministerstwa finansów tegoroczne wpływy z tego tytułu do budżetu miasta wzrosną z 31,3 miliona złotych w 2012 roku do około 35 milionów złotych w roku bieżącym. To świadczy o tym, że w Świnoujściu nie maleje liczba osób w wieku produkcyjnym.

-Miasto podejmuje różne działania, także te długoterminowe, mające na celu utrzymanie liczby mieszkańców na w miarę stabilnym poziomie - twierdzi Robert Karelus.- Najważniejsze są atrakcyjne miejsca pracy, które będą przyciągać ludzi na stałe do Świnoujścia.

Dla przyciągnięcia inwestorów, którzy stwarzają takie miejsca, obowiązuje uchwała zwalniająca z podatku od nieruchomości przez pięć pierwszych latach.

-To m.in. dzięki temu w mieście powstały i powstają duże zakłady pracy, jak Kreatina, AKS, Poltram Yard, ale również nowe ośrodki wypoczynkowe np. Interferie Medical Spa, hotel Hampton by Hilton, Baltic Park Molo, gdzie również nasi mieszkańcy znajdują zatrudnienie – dodaje rzecznik. - Realizowanych jest przez świnoujskie Centrum Aktywizacji Zawodowej wiele programów mających na celu stworzenie nowych miejsc pracy. Ich powstawanie sprawia , że Świnoujście od lat ma najniższe w zachodniopomorskim regionie i jedno z najniższych w kraju bezrobocie. Nie likwidujemy placówek oświatowych, kierując nauczycieli na bezrobocie lub zmuszając do zmiany zawodu. Nowo powstające sklepy mają problem z naborem kandydatów do pracy.

Niestety, trudno powiedzieć, ile osób zameldowanych jest gdzie indziej, faktycznie mieszka lub dojeżdża do pracy w Świnoujściu.

-Trudno jest uchwycić taką pełną statystykę – przyznaje rzecznik.- Tym nie mniej, osoby te ponoszą koszty odbioru odpadów komunalnych, ponieważ ta naliczana jest od ilości zużytej wody, a nie liczby osób zameldowanych w danej nieruchomości w mieście. Dla innych rejonów województwa jesteśmy niesamowicie atrakcyjnym miejscem pracy. Szacujemy, że w Świnoujściu pracuje około 2 tysięcy osób spoza miasta.