Piszę do Państwa w bardzo poważnej sprawie, całkowicie przemilczaną przez lokalną prasę – czytamy w liście od naszego Czytelnika.- Od kilku miesięcy mieszkańcy Przytoru padają ofiarami poważnych napaści – kradzieży całego majątku z domu połączonej z mordowaniem domowych zwierząt. Nie ma znaczenia, czy jest to Wigilia czy dzień roboczy – i nie mówię tu o małej liczbie włamań. Mieszkańcy boją się opuszczać domy. Jest rzeczą niedopuszczalną!! Iż taka sytuacja, okryta milczeniem, ma miejsce już od wielu miesięcy.
O ustosunkowanie się do tej wypowiedzi poprosiliśmy świnoujską policję.
-W ciągu minionych miesięcy odnotowaliśmy cztery zdarzenia związane z włamaniem i kradzieżą na terenie Przytoru - informuje asp. Beata Olszewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu.- Trzy miały miejsce w domach mieszkalnych, jedno do komórki gospodarczej.W przeliczeniu na liczbę mieszkańców tej dzielnicy miasta, liczba ta jest zdecydowanie niższa od zdarzeń odnotowywanych w lewobrzeżnej części miasta.
Policja zapewnia, że robi wszystko, by ustalić sprawców.
- Policjanci prowadzący te sprawy biorą pod uwagę różne możliwości - dodaje asp. Beata Olszewska. - Od kilku miesięcy prawobrzeżną część miasta zamieszkuje duża liczba osób przyjezdnych, podejmujących pracę na budowie gazoportu LNG. Nie wykluczamy udziału w tych zdarzeniach również tych osób.
Policja nie miała natomiast żadnych zgłoszeń o maltretowaniu czy zabijaniu zwierząt w Przytorze.
Czekamy na kolejne informacje tej sprawie od mieszkańców Przytoru.